Kiedyś jedynym narzędziem do gotowania było ognisko. Wystarczyło do pieczenia, gotowania, ogólnie do obróbki żywności, która miała nadać smak i zakonserwować żywność. Z biegiem lat zaczęły się pojawiać paleniska, garnki, proste piece. W parze z rozwojem cywilizacji szedł rozwój smaku i sztuki gotowania. To skutkowało postępem technologicznym narzędzi i form obróbki jedzenia. Średniowieczne kuchnie zamkowe posiadały już swoje własne linie grzewcze! Paleniska, ruszty, piece chlebowe pozwalały na gotowanie przeróżnych, czasem fikuśnych z naszej perspektywy, potraw.
Dziś zamiast rusztów kucharze mają do dyspozycji grille gazowe i elektryczne, paleniska przerodziły się w trzony gazowe, elektryczne i indukcyjne a piece chlebowe i duchówki wyewoluowały do pieców konwekcyjnych. Każdy kucharz zna też makaroniarki, taborety grzewcze, salamandry, kotły warzelne i inne urządzenia, które za pomocą wysokiej temperatury nadają smak i teksturę.
W kategoriach społecznych gotowanie urosło do kategorii sztuki, kucharze są traktowani podobnie do artystów a jedzenie nie służy tylko zaspokojeniu głodu ale również poszukiwaniu nowych, ciekawych doznań.
Rodzi się pytanie, jaka przyszłość czeka linie urządzeń grzewczych w kontekście ciągłego rozwoju kultury jedzenia ? Co powinno być głównym kryterium konstruowania urządzeń przyszłości wobec rosnących oczekiwań kucharzy i ich klientów? Jak mają one działać, skoro wydaje się, że temperaturę na profesjonalnej kuchni odmieniono przez wszystkie przypadki ?
Odpowiedź znalazło MARENO, jeden z najstarszych włoskich producentów urządzeń grzewczych.
Odpowiedzią jest PRECYZJA a zawiera się ona w nowoczesnej linii I-CHEF!
Ojcami chrzestnymi tych innowacyjnych urządzeń są najlepsi włoscy szefowie, którzy wspólnie z konstruktorami Mareno postanowili zajrzeć w przyszłość korzystając ze swoich doświadczeń. Chefowie przeanalizowali aktualnie rozwijające się trendy i swoje potrzeby, a konstruktorzy przełożyli je na rozwiązania niedostępne do tej pory w urządzeniach grzewczych.
Ideą techniczną lini I-Chef jest prosta kontrola nad tak wieloma parametrami obróbki termicznej, nad iloma się da. Przeanalizujmy kilka urządzeń aby pokazać o co chodzi.
Na początek weźmy płyty grillowe. Do tej pory kucharze mogli jedynie ustawić temperaturę płyty, reszta zależała tylko od ich wyczucia. Płyta grillowa I-Chef pokazuje nie tylko temperaturę płyty ale może pokazać temperaturę rdzenia produktu (np. steak’a), pozwala zaprogramować pożądaną temperaturę tego rdzenia – po czym da sygnał dźwiękowy, pokazuje czas pozostały do osiągnięcia temperatury urządzenia ale też ostrzeże o jej spadku i pokażę skalę tego zjawiska. Kucharz dostaje bardzo dużo ważnych dla niego parametrów, z których część może sam ustawić. Dzięki temu otrzymuje możliwość po pierwsze przygotowania nawet dużych partii potraw w powtarzalnych, w pełni kontrolowanych warunkach. Po drugie, tak duża ilość kontrolowanych informacji pozwala sięgać po coraz bardziej zaawansowane przepisy, bez obawy zmarnowania produktu.
Inny przykładem niech będą frytownice, gdzie poza precyzyjnym pomiarem temperatury, otrzymujemy jeszcze władzę nad czasem poprzez możliwość programowania timera połączonego z alarmem dźwiękowym. Urządzenie na bieżąco informuje kucharza o aktualnej temperaturze oleju, temperaturze zadanej oraz czasie obróbki pozostałym do końca. Znów do czynienia mamy z precyzyjnymi komunikatami oraz możliwością chirurgicznej niemal. Ingerencji w proces smażenia.
Patelnie uchylne to kolejny ciekawy wątek przygody z nowoczesnością. Kojarzą nam się głównie z dużymi stołówkami i mało finezyjną kuchnią „na masę”. Te wyposażone w technologie I-Chef mają sondy temperatury, pozwalają precyzyjnie sterować i kontrolować bieżącą temperaturą i czasem obróbki, włącznie z alarmem dźwiękowym w timerze. A to czyni z tych patelni narzędzie pozwalające na masową produkcję delikatnych, wyszukanych lub skomplikowanych potraw i składników, z gwarancją powtarzalnych, wysokiej jakości efektów.
Cała linia bazuje na urządzeniach elektrycznych, z linii 90. Sercem tej nowoczesnej idei jest sterowanie poprzez panel dotykowy, który z jednej strony pokazuje kucharzowi tak wiele ważnych informacji jak tylko można wydobyć z urządzenia i potrawy w trakcie pracy, z drugiej jest jak kierownica multifunkcyjna w aucie – pozwala jednym palcem, w sposób bardzo intuicyjny, stworzyć idealne środowiska dla naszego produktu.
Można powiedzieć, że panel i wszystkie możliwości, które daje są jak różdżka do czarowania potraw. Czarowania w nowoczesnym stylu: z chirurgiczna precyzją przy kuchni molekularnej, w najbardziej optymalnych warunkach dla delikatnych produktów i to za każdym razem, z seryjną skuteczną przy wysokiej jakości kuchni bankietowej i cateringowej!
Czy to się sprawdzi i wyznaczy nowe trendy ?
Moim zdaniem tak! 15-20 lat temu na naszym rynku mało kto słyszał o piecach konwekcyjnych a jeszcze mniej osób decydowało się na ich zakup. Dziś nikt nie wyobraża sobie zaplecza bez tego urządzenia. A dlaczego? Wystarczy zapytać dowolnego kucharza – dzisiejsze piece konwekcyjne to kuchenne komputery, które zapewniają władzę nad każdym istotnym czynnikiem procesu gotowania (smażenia, pieczenia itp.).
I o to chodzi również w lini I-Chef! O przeniesienie precyzji kontroli i sterowania z pieca konwekcyjnego na klasyczne urządzenia do obróbki termicznej: frytownice, płyty grillowe, makaroniarki czy trzony indukcyjne. Tak jak dziś przyszłość wyznaczają piece konwekcyjne, tak za 5-10 lat technologie takie jak I-Chef będą kreować nowoczesną kuchnię.